Co bystrzejsze oko dostrzeże, że kartka ta wielce podobna do tej sprzed kilku postów. Tak się tamta spodobała, że się ta bliźniaczą stała ;) Tylko zamiast żółtego tutaj kapnęłam nieco koralowej czerwieni. Bardzo jej do twarzy z szarością. A ja z kolei niezmiernie i niezmiennie kocham szary! Taka ze mnie ...eminencja ;)
Papier podrasowałam embosowanymi na gorąco motywami roślinnymi i szwem maszynowym. Jest i szpilka ;)
Przeeepiękna! <3
OdpowiedzUsuńŚwietnie to wszystko dopasowałaś i karteczka jest cudna :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie ci wyszła. Ta kapka czerwieni dodaje jej smaku.
OdpowiedzUsuń