ślubny exploding box na niebiesko

A i dziś pudełko ślubne; tym razem w dwóch dominujących kolorach; niebieskim i złamanej bieli, które podkreśliłam delikatnym żółtym odcieniem. Kwiaty na wieczku to te same kwiaty, które ostatnio namiętnie tworzę w różnych odsłonach ;)  Dzięki idealnej grubości i jakości papieru bardzo dobrze się je marszczy i "układa", papier do dostania tutaj. Poza tym papierowa koronka, mnóstwo kwiatów  w otoczeniu tiulu i duuuużo sznurka ;) Czyli jest to, co lubię najbardziej ;)

Moje pudełko bierze udział w zabawie z papierem czerpanym w Namaste

oraz w wyzwaniu z tiulem w Art - Piaskownicy

Ślub nad brzegiem morza...

Dziś mam znów pudełko "szyte na miarę"... Wymyślone dla pary, która ten wyjątkowy moment postanowiła uczcić na plaży, w altance nad naszym morzem i w ten sposób powiedzieć sobie "tak" na wieczność całą. Pięknie i romantycznie choć aura tego dnia nie dopisała wcale, ta nasza krajowa już tak ma...Dobrze, że te ogromne emocje pozwalają choć częściowo nie zwracać uwagi na tak drugorzędne sprawy jak pogoda ;) 

Pudełko miało być w trzech kolorach; czerwonym, niebieskim i białym; w "lekko marynarskim" klimacie. I takie jest oto; mój pomysł na nie wyszedł nieco poza papier, przyniósł do środka prawdziwe muszle i na nich ustawił altankę, którą wykombinowałam tak, jak poprzednią ;) Box jest utrzymany w skandynawskiej czystości z retro smaczkiem ;)

Digi stempelek od Novinki, dziękuję :)

Boxa zgłaszam do morskiego wyzwania w Papelii, w mojej pracy użyta tekturka z ich sklepu :)

A także do ślubno rocznicowego wyzwania na blogu Digi - scrap

Chrzest św. na różowo / nie pierwszy i nie ostatni raz ;)

Lubię te swoje duże kwiaty coraz bardziej... myślę, że jeszcze ich trochę stworzę ;)

Ślubna z moimi kwiatami

Wymyśliłam sobie swoje kwiaty; tutaj w mariażu z zielonymi różami. Całe kwiecie, poza małymi różowymi różyczkami jest spod mojej ręki, także te białe kalie, których niestety nie widać na zdjęciu (tylko czubeczki) ;)
Ślubnie, elegancko i nienachalnie ;)

Pudełko o miłości... :)

Kolejny mój exploding box w ślubnych klimatach. Ten zrobiłam bez żadnych wytycznych, tak jak chciałam. Trochę postarzone, trochę romantyczne, lekko melancholijne klimaty...jak to w miłości ;)

Mój pomysł na koszyk nieco się rozrasta jak widać ;) Pod koszyczkiem schowek na banknoty. I bilecik by skrobnąć kilka osobistych słów...

Pudełko zgłaszam do ślubnego wyzwania w Dream Craft 

oraz ponownie do ślubnego pudełkowego u Agnieszki

60 lat kochać i być kochanym...

To takie wyjątkowe święto. Najpewniej mniej nas niż więcej dożyje takiego jubileuszu ;) 

Ja się już teraz zaliczę do tych z "więcej"; za późno wyszłam za mąż a setki nie dożyję, oj nie!

Tak więc pomijając kwestie osobiste prezentuję swoje kolejne pudełko i któreś już tam z koszykiem. Tym razem jednak w pracy użyłam nie tylko papierowych kwiatów ;) Niektóre z nich wcześniej ususzyłam, są prawdziwe. 

Szczęśliwych chwil dla Diamentowych Jubilatów!

Pracę zgłaszam do boxowego wyzwania u Agnieszki

Do bukietowego w Klubie Twórczych Mam

oraz do związanego ze ślubem wyzwania w Namaste