Tak na wspomnienie końcówki lata...Myślę, że można by ją śmiało nazwać kartką dożynkową; przypomina mi wieś, przywołuje zapach pól i wprowadza kolorami wprost w ramiona naszego babiego lata podającego dłonie złotej jesieni...
Wszystkie rośliny, których tu użyłam są naturalne, ususzone.
Kartkę zgłaszam również na wyzwanie bliżej natury na blogu Przydasiowym
Pozdrowienia! :))
Świetna kartka!!!
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowa kartka, świetnie wykonana, dziękuję za udzial w moim wyzwaniu.
OdpowiedzUsuńAleż oryginalnie! Świetna kartka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w zabawie na blogu Przyda Się :)
Fantastyczna kartka, uwielbiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję, bardzo :)
OdpowiedzUsuń